Strona główna GIN Bombay Sapphire Gin

Bombay Sapphire Gin

49980
12

Przyszedł czas na zrecenzowanie Bombay Sapphire London Dry Gin. Już samo trzymanie butelki w ręce daje nam niesamowite wrażenia, nie tylko estetyczne. Jeszcze przed otwarciem przychodzi świadomość tego, że mamy przed sobą wyjątkowy trunek.

Sam gin jest klarowny jak źródlana woda. Nie jestem specjalistą w dziedzinie ginu, jednak porównując Bombay Sapphire do Lubuskiego czy Seagram’sa – jest on niekwestionowanym zwycięzcą. Wszak jest w pierwszej dziesiątce ginów na świecie. 🙂 Oto dlaczego:

Aromat – wyraziście ziołowy i intensywny, ale na pewno nieprzesadzony.

Smak – świeży, mocno ziołowy, pobudzający zmysły.

Jak pić Bombay Gin

Na początek warto spróbować powiedzmy 50ml z 2-3 kostkami lodu, aby poczuć charakter i moc. Osobiście jednak wolę rozcieńczyć gin spritem w stosunku 1:2, wtedy najbardziej mi smakuje, a gin idealnie uzupełnia się ze słodką gazowaną lemoniadą.

Ciekawą propozycją jest drink, którego przepis znajdziemy na etykiecie butelki (przepis poniżej):

Bombay Sapphire Collins Drink

  • 2 części ginu Bombay
  • 1 część świeżo wyciśniętego soku z cytryny
  • 2 łyżeczki cukru(najlepiej trzcinowego)

 

Wykonanie: Wszystko mieszamy, dodajemy kostki lodu i uzupełniamy gazowaną wodą.

Opis ze strony producenta:

Bombay Sapphire to najwyższej jakości gin, którego butelka charakteryzuje się wyjątkową szafirową barwą. Jest produkowany w oparciu o oryginalną recepturę z 1761 roku. Unikalna kompozycja spirytusu zbożowe i dziesięciu starannie wyselekcjonowanych ziół i korzeni, tworzy niepowtarzalny smak i aromat tego trunku. Korzeń dzięgla nadaje piżmowy, ale zarazem bardzo delikatny aromat. Kora kasji tworzy nutę cynamonową, jagody kubeby – korzenny, lekko pieprzowy zapach z nutą cytryny i sosny, a rajskie zioła nadają całości wyrazistości i unikalnego smaku.

bombay2

0/5 (0 Reviews)

12 KOMENTARZE

  1. Najlepszy jaki piłem do tej pory. Gin Lubuski to przy tym bimber. Delikatny, pełen aromatu i w gustownej, unikalnej butelce. Odstrasza cena

  2. Szkoda że dyletanci nie wiedzą czym sie różni prawdziwy dżin od nalewki dżin 😉
    Nalewka to nalewa sie na ingrediencje alkohol i filtruje
    Co przejdzie do roztworu to przejdzie a co nie to nie.
    Prawdziwy… powstaje z alkoholu + olejki eteryczne z ingrediencji uzyskane przez destylacje z parą wodną. Ot cała tajemnica.
    Tajemnica z ilu składników w jakiej proporcji i jakiej jakości…
    A komu co i jak smakuje to już rzecz gustu.

    • A taki próbowałeś? 3 litrowy słoik, litr spirytusu i w torebce z pończochy zawieszonej na nitce, zmacerowane korzenie, wiszące nad spirytusem. W ciepłym miejscu około 1 miesiąca. Całość dobrze zamknięta. Później rozcieńczasz do ulubionego stężenia alkoholu.

Skomentuj pablo1985lewy Anuluj odpowiedź

Wpisz treść komentarza
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!