Szybki szot do przygotowania w domu. Składniki to wódka wiśniowa oraz sok bananowy. Niektórzy wolą ten rodzaj połączenia popijać ze szklanicy w formie drinka – wtedy 100 ml wiśniówki i 150 ml soku bananowego tworzy spójną i wzajemnie uzupełniającą się kompozycję. Wersja ta może wydawać się lekko hardcorowa (bo niektórzy wolą 1/4 wódki i resztę sokiem uzupełnić), ale proszę mi zawierzyć – dobra wiśniówka i dobry gęsty sok bananowy w tej proporcji będą idealne dla podniebienia i nie spowodują skrzywienia.
Najważniejszym punktem jest niewymieszanie obu składników, tak, aby w kieliszku (lub w szklance) były idealnie widoczne dwie warstwy. Należy pamiętać, aby oba napoje były wystarczająco schłodzone i że najpierw wlewamy sok, a potem delikatnie, najlepiej po łyżce, wiśniówkę.
Porucznik Borewicz zaprezentowany na zdjęciu w składzie ma sok bananowy w kolorze zielonym, co również jakiś estetyczny efekt tworzy.
Przy smakowaniu tego shota na początek wiśniówka pali w gardło, potem jest to złagodzone przez delikatny i aksamitny smak soku bananowego, a sam finisz jest bardzo przyjemny.
Shot pod nazwą Porucznik Borewicz występuje w krakowskich lokalach. W innych miastach może być nazywany inaczej, zależnie od kreatywności właścicieli lokalów. Może po prostu występować pod nazwą – uwaga – shot bananowy z wiśniówką.
drink z wiśniówką i sokiem bananowym to ulubiony drink mojej lubej, pije go jak opętana i w sumie dobrze bo szybko sie upija i nie trzeba w nia ladowac 4 browarow, tylko 2 mocne drinki i jest juz zrobiona xD