Red Plum Wine – wino śliwkowe z Chin. Jest bardzo gęste, bardzo słodkie i powinno być baaardzo schłodzone przed podaniem.
Istotna informacja dla tych, którzy chcieliby go spróbować – po wypiciu nie zaczniecie świecić. Ja obawiałam się tego, kiedy zobaczyłam w ręku znajomej tę butelkę z chińskimi znaczkami.
Generalnie można spróbować z czystej ciekawości. Rewelacji wielkiej nie ma. Jak dla mnie to słodki, gęsty kompot z procentami. To wino, jak rzadko które, nie przekonuje mnie zupełnie. Fakt – nie świeciłam, ale niech mnie już nikt nim nie częstuje. Kolor ma ładny. Nawet bardzo ładny. Zapach z kolei jest, powiedziałabym, zapraszający do spożycia tego chińskiego rarytasu. Bardzo przyjemny. Trzeba jednak gustować w tego typu winie.
Jak dla mnie, wino jest pyszne. Ma bardzo charakterystyczny smak śliwki i w przeciwnieństwie do Autorki poprzedniego komentarza, chętnie sprobowałbym je jeszcze raz.
Pozdrawiam i zachecam do spróbowania.
Umeshu to nalewka, a nie wino.