Strona główna WÓDKA Lubelska Cytrynówka

Lubelska Cytrynówka

Zawartość alkoholu

Cena

Pojemność

11134
10

Lubię, kiedy alkoholizowanie się przebiega z klasą. Lubię pić alkohol z ładnej butelki. Tak, jestem wybredna i jestem estetką. Lubię, kiedy producent myśli o kliencie w każdym momencie. Więc kiedy zobaczyłam, że można kupić wódkę w shocie, w plastikowym kubeczku, czyli opakowaniu jak z Biedronki, wstrząsnął mną dreszcz.

Powrócę więc do butelki.

Producentem Cytrynówki Lubelskiej jest Stock Polska, a zawartość alkoholu zależy od pojemności butelki. Najmniejsza to 0,2 litra, największa to 1 litr. Mimo że jest naturalnie mętna i żółta, wódka cytrynowa nie przekonuje mnie swym zbyt wulgarnym zapachem i zbyt słodkim smakiem. Wszystko jest w niej dosadne.

Próbowałam ją pić na różne sposoby. Koleżanka mieszała cytrynówkę z sokiem ananasowym i lodem, ale do mnie ta wersja nie przemówiła. Innym razem znajomi przynieśli flaszkę lubelskiej z cukierkami w środku; wrzucili do niej cukierki Ice Fresh, trzymali w lodówce przez kilka dni, miało się to przegryźć i dodać nowego waloru smakowego (przepis na wódkę cukierkową znajdziesz tutaj). Dla mnie zbyt dziwne połączenie. W miarę znośna była cytrynówka z lodem i tonikiem, który osłabiał jej słodycz i kwaskowatość. Ale nie da się ukryć, że za każdym razem, kiedy znajdowała się na stole, myślałam o nadchodzącym bólu głowy.

Jest też mniej szlachetna w doznaniach smakowych niż Soplica Pigwowa. I choć to nie te same owoce, w oryginale kwaskowatością do siebie podobne. Pigwówka jest jakaś szlachetna, cytrynówka w wydaniu Lubelskiej… Cóż, Soplica Lubelską dyskwalifikuje bezapelacyjnie.

W moim odczuciu wódka jest wtedy dobra, kiedy po wypiciu pozostawia posmak niedopowiedzenia. Lepiej, gdyby Cytrynówka Lubelska pozostawiła dosadność innym rodzajom alkoholi.

Sprawdź przepis na domową cytrynówkę (wódka smakowa)

cytrynowka lubelska
Cytrynówka Lubelska
0/5 (0 Reviews)

10 KOMENTARZE

  1. Przepis na wódkę cytrynową a’la Cytrynówka Lubelska znajdziecie tutaj.

    Ja się przyznaję, że Lubelską zdarza mi się pić, ale jest dla mnie za słodka i przez to za ciężka – mam wrażenie, że jest to mocno dosłodzony kwasek cytrynowy. Na shot czy dwa shoty okej, ale potem zamula. Lepsza jest jej domowa wersja lub domowa nalewka cytrynowa o większej mocy, ale zrobiona ze skórkami cytryny, przez co jest lekko gorzkawa, ale aromatycznie intensywna i smakowita 🙂

  2. Nigdy w zyciu nie mialem takiego kaca jak po tym. Z reguly na drugi dzien normalnie funkcjonuje (np po czystej), po tej cytrynowce tak mnie polamalo, ze nie moge dalej wyjsc z lozka. W pokoju musialem rolety na dol opuscic bo swiatlo dzienne jeszcze bardziej potegowalo bol glowy. Na chwile obecna jest trzecia po poludniu, skończyliśmy pic ok pierwszej w nocy a ja leżę z bolem łba. Odradzam ?

  3. Ja po tej cytrynówce miałem jakies zwidy przez sen nie wiem co za alkohol do niej dodają ale naprawdę odradzam ningdy w życiu tak nie miałem a trochę tego alkoholu w życiu się wypiło. Na drugi dzień czułem się trzeźwy ale byłem tak osłabiony i miałem telepawki że nogą kołdry nie mogłem ruszyć. Szczerze nie polecam lepiej kupić czystą i dobry sok.

  4. No raczej bo polmosy sprzedają to z dolnych warstw kadzi gdzie są metale ciężkie dodają barwnik i inne specyfiki i jest masakra każda kolorowa wódka jest masakra Czy to soplica czy inna nie polecam

Skomentuj piwoszka Anuluj odpowiedź

Wpisz treść komentarza
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!