Cornelius to marka, która ma w swojej ofercie nie tylko klasyczne piwo pszeniczne, koźlaka czy portera, ale również piwa smakowe. Trunki tej marki popularne są zarówno w polskich sklepach, jak i coraz częściej w pubach. Jedną z ich propozycji jest Cornelius Grapefruit – piwo pszeniczne z grejpfrutem.
Można ten napój porównać do popularnych radlerów, z którymi dzieli metodę produkcji – jest to piwo bazowe Cornelius Weizen wymieszane z sokiem z grejpfruta. Ponieważ jest niefiltrowany, mamy do czynienia z mętnym trunkiem, o pomarańczowo-różowej barwie.
Jeżeli chodzi o doznania smakowe, to Cornelius Grapefruit jest bardzo dobry. Lekki, orzeźwiający, idealnie gasi pragnienie. Słodko-kwaśna nuta owocu co prawda skutecznie zabija piwną goryczkę i pszeniczny posmak, przypominając bardziej oranżadę niż prawdzie piwo, jednak nie powinno być to problemem, zwłaszcza jeżeli lubimy słabsze trunki. Ta propozycja na pewno zdobędzie uznanie kobiet, ale nie tylko. W upalne dni każdy będzie w stanie docenić ten świeży smak.
Warto dać Corneliusowi Grapefruit szansę i go spróbować, gdyż jest to niewymagający napój, idealny na lato, który sprawdzi się w wielu sytuacjach.
Inne warianty Corneliusa:
Jak dla mnie zupełnie nietrafiony smakiem. Jak już miałabym wskazywać piwa smakowe, po które czasem sięgam, aby dać odpocząć gardełkowi wyżartemu od chmielaków czy mocnych piw, to wskazałabym Corneliusa Bananowego. Przyjemny smak, czuć, że to sok, a nie napój z proszku. Co do grapefruita, raz spróbowałam i zniechęcona odstawiłam, ale normalnie jako przekąskę też wybrałabym owoc banana niż grejfruta, więc to tylko kwestia smaku i gustu 🙂