Żubrówka, wódka instytucja, klasyk uznawany za jeden z największych hitów eksportowych Polski (o tym, jak jest naprawdę – poniżej). Znana i rozpoznawana marka z charakterystyczną trawką wewnątrz butelki – turówki wonnej, nadającej trunkowi mocny słomkowy smak i kolorystykę. W naszym kraju historia tej wódki sięga XVII wieku, w obecnych czasach produkowana jest między innymi na Ukrainie, Stanach Zjednoczonych (pod nazwą Bison Vodka jednak bez wywaru z trawy, która jest zakazana w tym kraju), Rosji, Czechach i wielu innych miejscach.
Naliczyliśmy więcej niż 26 znaczących nagród dla tej wódki, między innymi srebrny medal przyznawany przez brytyjski Drinks Business / Spirits Business magazines w kategorii wódki smakowe, czy Brązowy Medal Central Europe Wine & Spirits Challenge. Paradoksalnie, w roku 2001, Żubrówka uzyskała nominację do finału XI edycji Konkursu Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska”.
Wódkę Żubrówkę pije się najczęściej z sokiem jabłkowym, nieco rzadziej samą. Znamy także wersję z tonikiem:
- 50 ml Żubrówki
- tonic w ilości wg indywidualnych preferencji
- brązowy cukier (ok. jednej łyżeczki)
- lód
lub nieco mocniejszą wersję:
- 50 ml Żubrówki
- 50 ml wiśniówka lub wino wiśniowe
- sok z limonki
- lód
Żubrówka od 2013 roku jest własnością Russian Standard Group.
Moja ulubiona wódka. Od nastoletniości rozpijana nią byłam przez frywolne ciotki z Mazur, którym potem wtórowałam w przyśpiewkach i rubasznych dowcipach. Jak dla mnie niepowtarzalny i oryginalny smak, który w połączeniu z sokiem jabłkowym – mój ulubiony! – czyni żubrówkę prawdziwą i smakowitą ambrozją 🙂
Racja, najlepszy smak po połączeniu z sokiem jabłkowym – gwarantowany. Klasyk na polskich stołach. W miarę dorastania odkryłam inne, ciekawsze smaki, ale Żubrówka z sokiem jabłkowym zawsze zostanie w mojej pamięci jako całkiem smaczne połączenie.
Tak od momento kiedy łapę położyli RUSE niestety kolejny dzień jest dniem straconym!! Było POLSKIE było dobre 🙂
kupiłem w żubrówke z trawką Polmosu z Bielska, zapach jak dawniej lecz smak dno
CEDC… ruska fuuj . sle sie wkopałem