Wstęp: Król wśród brandy, czy jednak pretendent?
Kiedy po raz pierwszy zetknąłem się z nazwą King Royben Brandy, byłem pełen ciekawości. Znawca alkoholi zawsze poszukuje nowych smaków i doznań. Czy ta brandy naprawdę zasługuje na królewski tytuł, czy może jest kolejnym przeciętnym destylatem na rynku?
Historia i pochodzenie Recenzja King Royben Brandy 12
Przed zanurzeniem się w doświadczenie degustacji warto przyjrzeć się historii oraz pochodzeniu brandy. King Royben nie posiada tak bogatej historii jak niektóre z bardziej znanych destylatów, co już na wstępie budzi pewne wątpliwości co do jego autentyczności. Niemniej jednak, każdy destylat zasługuje na szansę.
Prezentacja: Estetyka butelki i design
King Royben Brandy prezentuje się w nieco przesadnie ozdobnej butelce, która może wydawać się nieco kiczowata dla konesera. Czcionka i etykieta niekoniecznie oddają tradycję i klasykę brandy, za to wypukłe elementy prezentują się całkiem przyjemnie. Widać tutaj próbę wyróżnienia się na tle konkurencji, ale czy na pewno w odpowiedni sposób?
Zapach: Pierwsze wrażenie Royben Brandy
Zapach to kluczowy element każdego alkoholu. Pierwszy niuch King Royben ujawnia bogate, aczkolwiek nieco jednowymiarowe nuty. Wyczuwalna jest karmelowa słodycz, ale brakuje tej głębi, jaką oferują topowe brandy. Niemniej, zapach jest przyjemny i zachęcający.
Smak: Gdzie jest królewski akcent?
Degustując King Royben Brandy, od razu czuję pewną płaskość smaku. Brakuje tu złożoności i bogactwa, które można znaleźć w bardziej prestiżowych brandach. Choć smak jest gładki, wyraźne są nuty karmelu, rodzynek i delikatny posmak dębu, jednakże po pewnym czasie w ustach pozostaje pewna alkoholowa surowość. Może to być nieco rozczarowujące dla osób, które spodziewały się czegoś bardziej wyrafinowanego.
Tekstura i wykończenie: Średnia satysfakcja
Tekstura tego destylatu jest stosunkowo gładka, ale nie aksamitna. Wykończenie jest średniej długości, z lekką goryczką na końcu. Dla kogoś, kto szuka długotrwałego, głębokiego finiszu, King Royben może okazać się nieco rozczarowujący.
Relacja jakości do ceny: Czy warto?
Biorąc pod uwagę cenę King Royben Brandy 12 w porównaniu z innymi brandami na rynku, można stwierdzić, że oferuje ona stosunkowo dobrą wartość za pieniądze (56 zł na moment pisania tej recenzji). Niemniej, jednak jeśli jesteś prawdziwym koneserem i szukasz czegoś wyjątkowego, warto może rozważyć wydanie nieco więcej na bardziej renomowany trunek.
Podsumowanie: Czy Brandy Royben jest królewskie?
Royben Brandy 12 jest interesującą propozycją dla tych, którzy chcą spróbować czegoś nowego, ale niekoniecznie poszukują najwyższego poziomu złożoności smaku. Choć ma pewne atuty, takie jak gładkość czy przyjemny zapach, brakuje mu pewnej głębi charakterystycznej dla topowych brandy. W skali królewskości, można by rzec, że jest to raczej książę niż król w świecie brandy. Moja ocena 3/5.
Tej brandy 12-letniej jest tam dodatek i to jest mega oszustwo. Dlatego więcej nie kupię