Podczaszy to miód pitny trójniak o słodkim smaku przygotowywany z miodu nektarowego. Dodatkami są sok wiśniowy oraz przyprawy korzenne.
Miód Podczaszy ma bursztynowy kolor. W zapachu i smaku czuć słodkość i niestety można podejrzewać, że sam alkohol jest dosładzany, bo nie tylko miód można w nim wyczuć – chyba, że jestem przewrażliwiony. Niestety nie odnalazłem niczego więcej – przypraw korzennych specjalnie nie czuć, coś tam czułem jak kardamon, ale zaraz zniknęło w czeluściach słodyczy.
Dobry do napicia się. Można też przyrządzić z niego grzańca, dorzucając własne dodatki (najlepiej gorzkie, np. goździki) i wtedy miód jest nawet znośny. Tak to jest zdecydowanie za słodki, a na rynku znajdziemy wiele lepszych propozycji nawet w tej cenie.
Producent Apis.
Miodów nie wolno (zgodnie z Ustawą) dosładzać cukrem, poza tym cukier nie ma swojego smaku, więc co mógłbyś niby „wyczuć”? Wyczuć to można słodycz miodu. A Apisy czwórniaki i trójniaki są generalnie bardzo kiepskie (nie licząc Kuropiowskiego i Jadwigi – to ekstraklasa światowa). Trójniak staropolski ujdzie jeszcze.
wyczuwałem wstrętną wręcz słodycz. Może płynęła z tego miodu, a może z przesadnie słodzonego soku wiśniowego ktory jest dodatkiem (słodzony fruktozą? nie wiem, tak gdybię). Dla mnie miód za słodki, jescze jakby te przyprawy korzenne były bardziej wyczuwalne i trochę te słodycz złagodzily to okej. Ten miód oceniam na 2/5, po prostu jest dla mnie kiepski, tak jak napisałaś.