Whisky Golden Loch to alkohol produkowany pod marką własną właściciela sieci Biedronka. Cena, która nie przekracza 30 zł, nieco definiuje to whisky jako skierowane dla początkujących entuzjastów tego gatunku.
Bez złośliwości, bo sam często należę tych profanatorów, którym zdarza się bezczeszczenie złocistego trunku colą.
Wygląd Golden Loch
Złota locha ma kolor wyblakłego bursztynu, niczym nie wyróżnia się w tej mierze na tle bardziej „szlachetnej” konkurencji, a już szczególnie na tle popularnych blendów typu Johny Walker
Zapach whisky Golden Loch
Tutaj widać więcej różnic w porównaniu do innych whisky, zapach jest mocno spirytusowy, o zabarwieniu perfum. sztuczny. Jednym słowem nie jest najlepiej. Zapach i w dużej części smak, przypomina mi opisywany jakiś czas temu, nieudany moim zdaniem, Starka Brown Spirit 3
Smak Golden Loch z Biedronki
Przejdźmy do meritum. Smak złotej lochy jest słodkawy, spirytusowy, wyrazisty. Mój kolega stwierdził, że gdyby nie wiedział, że to whisky, to pewnie pomyślałby, że to bimber. Co akurat niekoniecznie musi być wadą:) Po pierwszym łyku następuje charakterystyczny brak oddechu, który szybko ustępuje pieczeniu, nie pozostawiając żadnych przyjemnych niuansów smakowych na języku.
Podsumowując, trunek ten jest dokładnie tym, co można się spodziewać po whisky, która kosztuje tyle samo, co nieco lepsza wódka. Gdyby producent pozycjonował Golden Loch jako alkohol z górnej półki, wtedy sytuacja byłaby bardziej oczywista, w naszym przypadku mamy do czynienia z whisky, którą najlepiej podać z colą i lodem.
Trudno spodziewać się fajerwerków gdy płacimy za butelkę ~ 30 zł
Słaba. Ale jeśli nie pijemy wódki, (która mnie już osobiście obrzydza) lub nie mamy akurat za dużo kasy to golden loch z colą można raz na jakiś dłuuugi czas wchłonąć.
Kiedyś nie miałem kasy,pożyczoną stówkę w biedrze wymieniłem na 3 butelki tego trunku i colę.To wystarczyło by zaprosić kilka osób .To była najlepsze imprezka w życiu,na której poznałem kogoś wyjątkowego…Od tego czasu mam wielki sentyment do tej marki .I ten trunek naprawdę nie jest zły .Nie ma się kaca,jak po wódce.Nie każdy jest koneserem o nosie jak pies Szarik by wyczuć jakieś subtelne różnice i zapachu tego trunku.
Bardzo dobra. Dla mnie najlepsza wolę tę niż Grants czy inne podobne !!!
Finisz przełamany grzaniem w rurę. Najlepszy tekst testującego ją Tomasza Milera https://www.youtube.com/watch?v=Gb7tEnuByw8
Cóż piłem golden loch i burbona , jeśli mam być szczery do bólu to różnią się strasznie ale tylko ceną , a przy okazji , podobno golden loch to produkt biedry, ciekawe bo piłem golda jak biedra była jeszcze poczwarką , golden miał wtedy jeszcze tekturowa etykietę na szyjce butli a było to wieki temu