Jest to różowe wino z soku winogronowego, półsłodkie, gazowane. Wyprodukowane w Polsce przez Ambra S.A, która jest także producentem Dorato, Cin&Cin i Piccolo.
Frizzante jest trunkiem półmusujacym, bąbelki jednak bardzo szybko uciekają i po każdym łyku pozostaje ciężki posmak alkoholu. Etykieta niebiesko-czarna, nie przypomina w ogóle etykiety wina, kojarzy się z napojem. Jasnoróżowy kolor, zapach intensywny — owocowy. Zawartość alkoholu 10%.
Jak informuje producent to wino uniwersalne na każdą okazję, na co dzień, do obiadu, na imprezę. Pasuje do lekkich dań, ciast, deserów, na grilla i piknik. Ma także przystępną cenę.
Podoba mi się bardzo pomysł wypuszczenia na rynek buteleczek Fresco Frizzante 250 ml z obniżoną zawartością alkoholu 5.5%. Można je zawsze wsadzić do torebki, udając się na piknik, koncert lub na grilla w plenerze.
Najlepiej smakuje schłodzone do temperatury ok. 10°C.
Fresco to wino na każdą okoliczność i na każdą kieszeń, za tę cenę nie można się jednak spodziewać cudów.
Moja propozycja to przepis na Spritz Frizzante:
2 miarki wina Frizzante
1 miarka Aperol’a
woda mineralna gazowana
plaster pomarańczy
kruszony lód
Do kieliszka wrzucamy kruszony lód i plasterek pomarańczy. Dodajemy 2 miarki wina musującego Frizzante a następnie 1 miarkę Aperolu. Uzupełniamy gazowaną wodą mineralną i mieszamy.
