Extra Żytnia Vodka to wódka wszech czasów. Biła rekordy sprzedaży w latach 80. Prawdopodobnie jest produkowana od roku 1960. Posiada wyrazisty smak i z każdym łykiem przenosi nas do czasów PRL-u.
Ze względu na niewygórowaną cenę wódka Żytnia dość często pojawia się na polskich stołach, gdzie jej spożywanie jest wciąż kultywowane. Najchętniej pita w postaci czystej z kieliszków i zagryzana staropolskimi przekąskami (śledzie, ogórki małosolne…). W smaku jest dość ostra i intensywna, w zapachu w sumie nie jest inaczej, ale jej odbiór łagodzi się właśnie przez rozmaite zagryzki i przepitki. Sprawdza się przy niewymagających gardłach, kiedy ważniejsze jest biesiadowanie i dobry humor, niż delektowanie się smakiem.
Zdobyła wiele nagród i wyróżnień za swój naprawdę oryginalny aromat. Znakomicie prezentuje się w drinkach, ale również świetnie smakuje bez żadnych dodatków. Zawsze jednak przed podaniem należy ją dobrze schłodzić.
Produkowana jest na bazie zbożowego oczyszczonego spirytusu neutralnego i wody z gór. Etykieta z kłosem zaprojektowana jest przez Światowej sławy pracownię Claessens International z Londynu.
Wódka posiada także swoją słodką odmianę, Żytnią Malinówkę chociaż niekoniecznie powinna być wspominana w kontekście dobrych wódek.
bardzo dobra wódeczka, klepie jak mój chłopak jajami o moją brode.!!! rzeczywiscie najlepiej smakje jak jest schlodzona ” żytnia grzeje, żytnia chłodzi, żytnia nigdy nie zaszkodzi ” pozdro 600 lecimy tutaj , jest dobrze w [usunięto – słowo wulgarne]
W latach prl była tylko żytnia żadna podróba typu extra żytnia, prawda że to była zwykła wóda jak każde inne wtedy ale to nie był taki szajs jak ta psełdo extra żytnia, piszą extra bo nie mają praw do czystej żytniej, są tylko cwaniakami co podszywają się pod starą markę, to zupełnie co innego tak jak stare dobre polskie browarki, teraz to sikacze, czyste albo barwione i smakowe dla krawaciaży. Wolę nawayć zacieru i walic księżycówkę niż pić ten szajs.
Pieprzysz jak potłuczony. Zawsze była Extra Żytnia, nawet za PRL-u.
Ten smak jest super najlepsza Polska wudka Zytnia krulowa.
100 razy lepsza od tego ścierwa de-lux
zajebioza
Idealna do obiadku
Idealna na każdy dzień.Polecam codziennie do obiadku pół litra.;)
Dlaczego zamarza się pytam?
Ja kupuję tylko tą .Dlatego, bo jest z jedynej polskiej wytwórni wódek i nie mam po niej kaca .
Zdecydowany lider wódek budżetowych, oraz 100%polski kapitał, to się ceni. Bije na łeb Krupnik i Żubrówkę.
To jest jedyna, która smakuje….jak wódka. Uważam, że jej smak nie zmienił się od lat. Do tego cena jest śmiesznie niska, a sprawdzi się jako medykament odkażający na zagranicznych wakacjach. Pozycja obowiązkowa w każdym barku. Jeśli ktoś chce uraczyć ,,Polską” zagranicznych gości, niech naleje im porcję Żytniej. Naprawdę lepszej reklamy, jeśli chodzi o czysty Polski alkohol, nie trzeba.